A w Tatrach już zima…

Mał­gorza­ta Czec­zott, znana wielu jako Gogo, w ostat­ni week­end zareprezen­towała nasz team w roze­granym w naprawdę zimowej aurze biegu na Kasprowy Wierch. Zajęła 10 miejce w swo­jej kat­e­gorii – grat­u­lac­je! Tak wspom­i­na ten start:

Alpin Sport Tatrza­ńs­ki Bieg Pod Górę roze­grany był w tym roku po raz czwarty. Był to jed­nocześnie finał ligi biegów górs­kich prowad­zonej przez Mon­trail. Przy­jechali więc niemal wszyscy czołowi bie­gacze górscy. Na star­cie stanęło praw­ie trzys­ta osób. Bieg został roze­grany w dość trud­nych warunk­ach – na górze leżało 30 cen­tymetrów świeżego śniegu, a na dole było raczej mokro. Ale myślę, że pogo­da niko­go nie zaskoczyła, prog­nozy się sprawdz­iły, wyszło słońce i biegło się naprawdę przy­jem­nie. Jedynym prob­le­mem było wyprzedzanie zawod­ników powyżej Myślenic­kich Turni – nieste­ty przy tym manewrze należało wskoczyć w śnieg się­ga­ją­cy mniej więcej do kolan. Na szczęś­cie był lek­ki mróz i śnieg nie był mokry.

Meta zawodów usy­tuowana została na szczy­cie Kasprowego Wier­chu i moim zdaniem najtrud­niejszym odcinkiem tego dnia było zejś­cie ze szczy­tu do górnej stacji kole­j­ki. Jak komuś udało już się tam dotrzeć — mógł sko­rzys­tać z bufe­tu: ciepłe picie i banany, a potem czym prędzej zjechać kole­jką na dół. Tem­per­atu­ra na górze nie zachę­cała do dłuższego kon­tem­plowa­nia okolicznoś­ci przy­rody, cho­ci­aż góry pokryte świeżym śniegiem naprawdę były piękne.

Wyni­ki zawodów

Gogo nie kończy jeszcze sezonu biegowego. W najbliższy week­end ponown­ie bie­ga w Tatra­ch (http://james.sk/articles.asp?pageid=1&portal_id=1&id_dependency=6581). Zresztą po sezonie to w jej przy­pad­ku przed sezonem – w zimie inten­sy­wnie odd­a­je się ski-tourom.

Warto też odno­tować debi­ut star­towy naszej super koleżan­ki – Warsza­w­ian­ki z Zakopanego — Moni­ki Stro­jny. W ostat­nią sobotę Monia zała­pała się w lim­it cza­sowy i dostała nawet za to nagrodę :) Super! Tak trzy­mac! Fot­ka ogro­du przyprós­zonego śniegiem została zro­biona w naszej stol­i­cy Tatr, bard­zo krótko przed biegiem.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Zdję­cia: Prze­mysław Paw­likows­ki i Moni­ka Stro­jny. Dziękujemy!

%d bloggers like this: